W 1993 roku, ostatni zolnierze Armii Radzieckiej opuscili obiekt pozostawiajac go kompletnie wyposazonego. Przez kilka nastepnych lat zastanawiano sie co z tym wszystkim zrobic , w tym czasie obiektem opiekowaly sie sluzby wartownicze Wojska Polskiego. Rozne byly plany zagospodarowania obiektu jednak w roku 1999, podjeto decyzje za posrednictwem Agencji Mienia Wojskowego aby cale jego wyposazenie oraz cztery ogromne wieze z antenami wystawic na sprzedaz . W krotkim czasie kupcy zdemontowali wszystko co mialo jakakolwiek wartosc zamieniajac nigdys super tajny obiekt w kilka ciezarowek zlomu. Obiekt w zargonie wojskowym nazywany byl "PATERA".
Obecnie caly teren czyli bunkier oraz schrony stoja puste , ogrodzone drutem kolczastym , pilnowane przez prawdopodobnie pracownika Wojska lub nadlesnictwa ktory mieszka w dawnej wartowni.
Bunkier posiada dwa poziomy (obecnie drugi jest lekko zalany) i 80 pomieszczen o łacznej powierzchni okolo 800mkw z tego najwieksze pomieszczenia maja ponad 70mkw. Wiekszosc obiektu zajmowala aparatura łacznosci oraz urzadzenia niezbedne do jej funkcjonowania. Z trzech stron stron bunkra wybudowano stacje z dwoma transformatorami kazda , dodatkowo wewnatrz bunkra znajdowaly sie dwa agragaty pradotworcze oraz pomieszczenie o powierzchni 34mkw z akumulatorami na wypadek braku pradu ktore w tamtych czasach byly czeste. Zainstalowano rowniez butle ze sprezonym powietrzem oraz agragaty ktore odzyskiwaly tlen z wydychanego powietrza. Aby pozostac calkowicie niezaleznym zaopatrzenie w wode zapewnialo wlasne ujecie z glebi ziemi. Wszystko to umozliwialo przebywanie przez kilka tygodni w bunkrze bez potrzeby wychodzenia na powierzchnie.